Moje szczęśliwe małżeństwo #1

Oglądałam anime więc kiedy zobaczyłam, że w PL wychodzi manga skusiłam się od razu na prenumeratę :)

Piękna kreska i sympatyczna historia. Nie ma tu dla mnie zaskoczenia bo fabułę już znałam więc wiedziałam czego się spodziewać. I choć nie przepadam za słabymi bohaterkami tu nie gryzło mnie to ani w oczy ani w serce bo historia od początku wyjaśnia dla czego jest tak a nie inaczej. Miyo poniewierana od dzieciństwa przez rodzinę, owszem mogła się zbuntować jednak byłaby to w tedy zupełnie inna opowieść ;). W tej dziewczyna by przetrwać zamyka się w sobie i potulnieje. Nie odziedziczyła, żadnych mocy, wychowywana w tradycyjnej japońskiej rodzinie z czasów przełomu gdy Japonia zaczęła otwierać się na kulturę zachodu. Do tego wątek fantastyki. I pewien nieprzystępny przystojniak o dobrym serduchu :D Połączenie idealne dla lubiących klasyczne, łagodne love story ;)

Ponieważ oglądałam wersje animowaną wiem jak rozwiną się losy tej dwójki. I choć nadal nie jest to coś zupełnie w "mój gust" czerpie jakąś specyficzną przyjemność z ponownego poznania tej historii. Łagodność i śliczna grafika robi z tego taki balsamik na gorsze dni :)

Oglądałam anime więc kiedy zobaczyłam, że w PL wychodzi manga skusiłam się od razu na prenumeratę :)

Piękna kreska i sympatyczna historia. Nie ma tu dla mnie zaskoczenia bo fabułę już znałam więc wiedziałam czego się spodziewać. I choć nie przepadam za słabymi bohaterkami tu nie gryzło mnie to ani w oczy ani w serce bo historia od początku wyjaśnia dla czego jest tak a...

Japońska wersja Kopciuszka z elementami fantastyki w tle. Miyo to dziewczyna która mimo znamienitych korzeni nie odziedziczyła żadnej mocy po swoich rodzicach. Przez to oraz przez to że małżeństwo jej rodziców było zaaranżowane jest traktowana gorzej niż służąca po śmierci swojej matki. Ratunkiem dla niej jest małżeństwo z panem Kudo które zmienia jej życie i ją samą.
Oglądałam anime i manga trochę się różni historią a raczej jej kolejnością ale dalej jest to ta sama historia. Jest dosyć smutna, trochę tajemnicza ale sama opowieść wciąga. Poza tym manga jest świetnie narysowana, ten styl pasuje do klimatu i przedstawianej historii. Dobry tytuł dla miłośników dobrego romansu z odrobiną fantastyki.

Japońska wersja Kopciuszka z elementami fantastyki w tle. Miyo to dziewczyna która mimo znamienitych korzeni nie odziedziczyła żadnej mocy po swoich rodzicach. Przez to oraz przez to że małżeństwo jej rodziców było zaaranżowane jest traktowana gorzej niż służąca po śmierci swojej matki. Ratunkiem dla niej jest małżeństwo z panem Kudo które zmienia jej życie i ją...

Manga ma piękną kreskę a jej historia wzrusza (prawie na każdym rozdziale płakałam),nie mogę doczekać się kolejnych tomów.

Manga ma piękną kreskę a jej historia wzrusza (prawie na każdym rozdziale płakałam),nie mogę doczekać się kolejnych tomów.

Jeny, jakie to jest świetne! Zaczęłam oglądać anime i teraz nie wiem, czy czekać na nowe odcinki, czy czytać dalej :O. Nie są to moje zwyczajowe klimaty, ale:

+ kreska jest cudowna.
+ bohaterowie są cudowni.
+ jest mnóstwo tajemnic, które stopniowo odkrywamy.
+ jest wariacja na temat historii kopciuszka.
+ są przepiękne stroje.
+ jest przepięknie, ale też niesamowicie smutno.
- anime różni się dla mnie tym, że tam dawno już się tak mocno nie śmiałam, a tutaj raczej idziemy w kierunku złamanego serca, ale to się wspaniale uzupełnia.

PEŁEN ZACHWYT!

Jeny, jakie to jest świetne! Zaczęłam oglądać anime i teraz nie wiem, czy czekać na nowe odcinki, czy czytać dalej :O. Nie są to moje zwyczajowe klimaty, ale:

+ kreska jest cudowna.
+ bohaterowie są cudowni.
+ jest mnóstwo tajemnic, które stopniowo odkrywamy.
+ jest wariacja na temat historii kopciuszka.
+ są przepiękne stroje.
+ jest przepięknie, ale też niesamowicie...